wtorek, 6 października 2015

Rozdział II cz.2



- Jarosław Adamek, ale mów mi Jarek.
- Miło poznać. To co, idziemy? – radośnie zaćwierkała Jola.
- Pewnie. Prowadź.
W momencie gdy wychodzili z lokalu rozległo się wycie Jokera.
- Chyba stęsknił się już za panem. – dodał Jarek głaszcząc go.
Jola, która stała z drugiej strony Jarka, obeszła go i odpięła smycz od stojaka na rowery.
- Pańcia była zajęta wchłanianiem kawy przez skórę.
- To Twój pies?! Śliczny. – Jarek był pozytywnie zaskoczony. – Uwielbiam zwierzaki! Do takiego stopnia, że ostatnio zmieniłem branże. Teraz chociaż spotykam się z ich właścicielami, albo dyrektorami sklepów zoologicznych.
- Zajmujesz się oblewaniem kawą?
- Nie… Jestem kierownikiem hurtowni artykułów zoologicznych. Sprzedajemy głównie karmę. Nie wyobrażasz sobie nawet ile może być jej rodzajów.
- Wyobrażam. Moja przyjaciółka pracuje w takiej hurtowni.
- Niezły zbieg okoliczności.
W drodze do mieszkania rozmawiali głównie o Jokerze. Ten temat był całkowicie bezpieczny, a Jola nie miała wrażenia, że się narzuca. Kiedy doszli pod drzwi jej azylu, Jarka zaniepokoiła ilość zamków, ale pomyślał, że zostały po poprzednich właścicielach. Wnętrze było ciekawie urządzone. Elementy geometryczne, bardzo nowoczesne kontrastowały z dramatycznym stylem gotyckim. Wszystko w czerni, bieli, szarościach i najważniejszym kolorze w tym miejscu – czerwonym. Mimo, że miało się wrażenie nagłego wejścia do magicznego pałacu złej królowej, było…


- Pięknie. – prawie wyszeptał Jarek
- Dzięki. Usiądź i poczęstuj się. – powiedziała Jola wskazując na bordową pikowaną kanapę z asymetrycznym oparciem. Dopiero teraz Jarek dostrzegł szklaną paterkę z zatopioną wewnątrz czarną koronką. Na niej, idealnie porozkładane, leżały maleńkie herbatniki w czekoladzie.
- Ja zaraz wrócę. Idę się przebrać. – dodała Jola.
Kiedy zasunęła czarne drzwi sypialni chciało jej się piszczeć z radości. Opadła na łóżko dobrze wiedząc, że za chwilę z tego pięknego snu obudzi ją mokry nos Jokera. Zamknęła oczy i leżała czekając na powrót do rzeczywistości.

...

2 komentarze:

  1. Fajne, dobrze że piszesz reguralnie, wyczuwam, że niedługo stanie się coś zaskakującego xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) zdradzać nic nie będę, ale może niedługo...

      Usuń